Wunjo Haegl to bardzo pogodna postać, do której na dzień dzisiejszy, jeszcze nie doszedłem w moim opowiadaniu, które można znaleźć na blogi pod zakładką PRYZM.
Jest kimś na kształt lorda małej prowincji w krainie stylizowanej na starożytnych Chinach.
Wszędzie pełno samurai, honoru i bardzo wschodniej architektury.
A i sam Wunjo w sztuce miecza może pochwalić się wielkimi umiejętnościami.
Jako lord jest opiekunem szkoły walki mieczem, której ideą droga "Bez miecza", ale o tym na razie ciiii. : D
Tak ,pogodna .....brak otwartych oczu :)))
OdpowiedzUsuń