14 lutego 2013

- Wola i Myśl -

- Wola i Myśl -

Według mnie Wola jest stałym, nieporuszającym się aspektem każdego człowieka. Myśli będą natomiast aspektem, który ciągle się porusza. Wola jest niepodmiotowa, myśl posiada zawsze podmiot. Nie można myśleć o "niczym", mimo, że być może słyszeliśmy takie powiedzenie. Umysł opiera się wyłącznie na obiektach, myślenie o "niczym" o zjawisku bez-stanowym jest więc niemożliwe.

Z tego co teraz widzę, wydaje mi się, że to nie to myśli tworzą Wolę. Myśli mogą tworzyć pragnienie, być może i szczytne i piękne. Pragnienie również jest podmiotowe, ponieważ jest wytworem myśli. Ruch powołuje do życia ruch. Akcja tworzy reakcję. Tak więc myśl rodzi pragnienie. Nie ma więc nic wspólnego z Wolą. Pragnienie wymaga przyszłości, aby "stało się coś" co według nas, nie jest obecne teraz. Pragnienie wprowadza istnienie w stan oczekiwania, zawieszenia, pracy, przygody.

Ten świat jest w ruchu, bo wiele ludzi Pragnie. "Wszyscy czegoś pragną" dlatego też wykonują wiele, a często nawet zbyt wiele czynności, które stały się w pewnym stopniu automatyczne, pomijane. Bo ciągle patrzą na obserwowany w umyśle cel napędzany swoim własnym pragnieniem. Nie ważne czy pragnienie jest wynikiem ich świadomego lub nie - wyboru, albo czy koncept, idea została im podsunięta w takiej czy innej wierze...

RUCH ODDZIELA NAS OD TEGO CO JEST.

Nie jest to nic nagannego, choć przytłoczeni przez docierające nas bodźce możemy doprowadzić do różnych przykrości. Zapędzeni nie widzimy tego co nas otacza, nie widzimy barw, twarzy, Siebie, swojego wnętrza. Bo wszystko traci znaczenie, kiedy istnienie przybiera mentalny kształt "Ja i mój cel".
Widzę jednak to tak, że dano nam dwie równoważące się siły: Myśli - aspekt ruchomy, oraz Wolę - aspekt stały. Istnieją one w harmonii, balansie.

Dlatego nie sądzę, że powinniśmy walczyć z tymi możliwościami, ani z wyobrażeniem nas samych spowodowanym przyjęciem jakiejś skrajnej postawy wobec któregoś z tych aspektów.
Wolę uważam za nasze przejawianie się tutaj. Jest ona ściśle związana z naszą egzystencją. I śmiem twierdzić, że...

PUKI ISTNIEJEMY BĘDZIEMY MYŚLEĆ.

Nie można od tego uciec, bo gdy stworzyliśmy w umyśle jedno - pojawia się też i drugie. Nie zmienia to jednak faktu, że to rozbicie wynika tylko i wyłącznie z tego, że umysł nie potrafi działać inaczej. Zdobywa wiedzę poprzez rozbijanie i łączenie zjawisk, obiektów. Wszelkie słowa powstały poprzez rozbicie obecnej chwili przez pryzmat istnienia, które go doświadczało.

Dlatego można nie przywiązywać wagi do myśli, pozwolić aby działy się jako naturalny proces dziejący się "gdzieś tam" w tle. Mimo, że może wydawać się to trudne, bo myśli kreowane, gdy umysł jest nastawiony na "tryb przetrwania" dostają ogromny priorytet. "Tryb przetrwania" może się w nas odpalić w każdej nawet najbardziej błahej sytuacji. Ktoś nas potrąci na ulicy, nazwie w jakiś obraźliwy dla nas sposób, będzie zachowywał się tajemniczo, najdrobniejsze rzeczy mogą sprawić, że przyjmiemy postawę agresywną - obronną. Dzieje się to automatycznie ponieważ istnieją w nas ślady pierwotnych instynktów.
Jest jednak w nas Przestrzeń, nie jest to miejsce "ucieczki" od myśli. To miejsce nie jest możliwe do określenia, nie jest geograficzne. Nie posiada żadnych cech. Nie można o nim nawet powiedzieć "nie posiada cech", bo tych słów też tam nie ma.

Harmonia pomiędzy Wolą a myślami jakoby "wymusza" powstawanie myśli. Tym jest każdy aspekt życia, egzystencji, Boga, nas samych - PRZESTRZENIĄ (W tym wypadku Wolą), w której dokonuje się RUCH (myśli). Niemożliwym jest, wytłumaczyć to inaczej za pomocą słów, które same w sobie są dualne.
A skoro o słowach to nawiązanie do "Mocy słów".
Napiszę słowo, proszę kto chętny niech zobrazuje sobie.
Słowo to "Światło".
Przywołujemy oraz, który nam się najbardziej kojarzy.
Jest?
Gdy napisałem "Światło" czy zobaczycie światło?
A czy był tam mrok, poświata, tło?
A odnotowaliście ten fakt, czy patrzyliście w środek przywołanego źródła światła?
No i tym jest właśnie Pragnienie. Dążeniem do celu. "Szukaj Światła" - wszystko inne jest pomijane, mimo, że jest. : )

Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz