M.
Jest w człowieku poczucie potencjału tego co w nas drzemie.
Niektórzy
jednak traktują siebie, a więc i innych, jak coś już dokonanego.
Jak skończony obiekt,
który nie może się już rozwinąć.
Tylko jest "tym" lub "tamtym" i kropka.
Po prawdzie.
Wszystko wygląda tak, że w każdej chwili możemy zaskoczyć
sami siebie.
Nasze myśli mogą zejść z utartych kolein na ekscytujący, świeży tor i również
w nim dane jest nam odnaleźć siebie.
Stałość to koncept, przywiązanie
się do pewnego stałego sposobu postrzegania za Życia jest źródłem
przykrości.
Bo rodzi wymóg.
A świat nie może spełnić tego wymogu,
ponieważ jest ruchomy, jest żywy.
To że ubraliśmy kawałek życia w
zjawisko, które na potrzeby chwili ukazaliśmy sobie jako skończone i
ciągle żyjemy tym schematem, to nasza sprawa.
A nie brzemię, które winien dźwigać za nas świat, bo to pasuje do naszego pomysłu na to co ans otacza.
Ocenianie i potępianie
gąsienicy za to, że nie jest jeszcze motylem, jest obrazem w oczach, które nie
widziały jeszcze życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz