12 stycznia 2013

- Słowa i cisza -


- Słowa i cisza -

Czy siedziałeś kiedyś na wprost kogoś i po prostu patrzyliście sobie w oczy?

Czy cisza jest dla ciebie problemem?

A przecież to słowa sprawiają, że możemy się nie zgodzić.

Ponieważ nigdy nie oddadzą doświadczenia.

Człowiek wykorzystując je jako jedyne narzędzie komunikacji skazuje się więc na wiecznie niezrozumienie.

Ponieważ gdy powiem "długi" każdy pomyśli o innym wymiarze być może nawet w różnych skalach mierniczych, pomijając już całkiem tych, którzy zerkną do spodni i oby to były własne spodnie własne. : )))

Słowa stały się dogmatem, mimo, że są bardzo ogólnym sposobem przekazywania informacji.

I ludzie to widzą, dlatego tworzą kolejne i kolejne koncepty, by się "lepiej dogadać" a dzieje się coś wręcz odwrotnego, bo te koncepty nie są znane wszystkim.

Kolejny problem!

To trzeba ich uczyć!
Nauczyć ich wszystkich!
Nauczyć ich konceptów, które są mentalnym tworem, by mogli rozumieć co do nich się mówi...

Usuń słowa.

A będziemy budować domy i jeść owoce.

Ponieważ cisza ukazuje nam umysł.
Nasz własny.

Ego.

Przywiązania.

Maski.

Cisza daje sposobność bardzo szczerej decyzji.

Ponieważ trudno o naszą, najintymniejszą decyzję wygłościć w chaosie konceptów i słów, historii innych ludzi, bo ani nasza uwaga nie zazna skupienia, ani nasze słowa nie przedrą się przez harmider.

Cisza jest wyrazem poczucia jedności.

Kiedy wiesz wszystko to co możesz w te chwili pomyśleć i wolisz po prostu być z drugim człowiekiem.
I on wtedy będzie taki sam.

Ponieważ tam gdzie mogłeś dojść ty, mógł dojść każdy.

Ponieważ ten świat zbudowano tak, by każdy z nas mógł poczuć jak smakuje odkrywanie Ameryki.

I radość odkrycia jest możliwa tylko dzięki przestrzeni, jaką jest Cisza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz